Witajcie, mam dla Was tyle nowości, że nawet nie wiem od czego się najpierw zabrać. Moja dłuższa nieobecność jest spowodowana (wiem, zawsze znajdę wymówkę) brakiem czasu, ze względu na to, że w moich skromnych progach pojawił się nowy członek rodziny, a mianowicie Cayenne - 3 miesięczny Amstaffek z pozoru bardzo groźny, a tak naprawdę jest najukochańszym czworonogiem. Jego dojrzewanie i takie tam różności będziecie mogli śledzić na www.no1cayenne.blogspot.com . Może wydawać się wam to dziwne, że zakładam bloga psowi, ale trzeba się chwalić tym co jest najlepsze, miło będzie zajrzeć za miesiąc, dwa i przeczytać co wtedy się działo, jak szybko od tamtego czasu się zmienił, może znajdzie się jakiś człowiek, który pomoże w wychowaniu, który doradzi jak prowadzić psa, może będzie takim Polskim "BOO" :D, a przede wszystkim może ktoś zaczerpnie inspiracji lub blog okaże się przydatny pod względem żywienia itd. Zostawiam Was z kilkoma zdjęciami i wracam do Was jutro z kosmetycznymi nowościami.